wtorek, 31 lipca 2018

Z tradycją w nowoczesność Rozmowa z Władysławem Kosiniakiem Kamyszem, Prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego

Znajdujemy się w siedzibie Wojewódzkiego Zarządu PSL w Krakowie na ul. Batorego 2. Klimat starej, krakowskiej kamienicy wprowadza w sentymentalny, wręcz nostalgiczny nastrój. Wnętrze gabinetu stare i ciepłe: szlachetne zielone kolory, drewno i sporo książek. Zbliża się leniwe, senne krakowskie południe. Parno i deszczowo, jestem przed czasem, przy kawie czekam na Prezesa Władysława Kosiniaka Kamysza. Po chwili oczekiwania pojawia się w biurze i zaprasza do siebie, nie pije drugiej kawy a herbatę. 
Kim jest ten młody, dynamiczny a zarazem wewnętrznie spokojny i poukładany człowiek, który po najgorszym w historii PSLu wyniku wyborczym przejął brzemię lidera ruchu? 
Władysław Kosiniak-Kamysz w biurze zarządu PSL w Krakowie

piątek, 27 lipca 2018

Temperatura wrzenia


Tegoroczne lato  mokre i letnie, a temperatura społeczna i polityczna  wbrew aurze gorąca. Wrze w kraju jak i poza jego granicami. Protestują co raz nowe grupy społeczne, pracownicy służby zdrowia, także na terenie naszego województwa, domagając się reform i godnych płac. Demonstrują też rolnicy. Przeciwko niskim cenom na skupie, niekontrolowanemu importowi płodów rolnych z Ukrainy, które są konkurencją nie do przejścia dla polskich rolników. Zakaz eksportowania do Rosji też robi swoje. Wieloletnie zaniedbania, także po poprzednich rządach, wymagają pilnych i odważnych decyzji politycznych. W tym również dialogu społecznego. Władzy z trudem to przychodzi, a w kolejce po pieniądze  oczekują następne grupy społeczne.  

czwartek, 12 lipca 2018

Po dniu pamięci, czas na czyny. Czas na zmianę nazwy ul. Kocyłowskiego w Przemyślu


Minął 11 lipca, Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa Kresowian, podczas uroczystości padło wiele ważnych słów z ust Premiera RP, Prezydenta RP, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych. Potomkowie pomordowanych przez wiele lat oczekiwali na takie słowa i na pochylenie głów nad symbolicznymi pomnikami ofiar. Tak było też w Przemyślu. Dzisiaj nadszedł czas na wprowadzanie słów w czyny. W Przemyślu takim sprawdzianem dla lokalnej władzy jest nazwa ulicy bł bpa Jozafata Kocyłowskiego. Dzisiaj w Urzędzie Miejskim w Przemyślu na ręce Pana Przewodniczącego Rady złożyliśmy w tej sprawie kolejne pismo. Pod którym podpisał się wraz ze mną  w imieniu Stowarzyszenia "WSDS" Mirosław Majkowski. Poniżej treść tego listu.