poniedziałek, 9 stycznia 2017

Okładanie pałką po głowie…


Tak oto wszyscy staliśmy się nieskazitelni i czyści; uprawnieni do ocen, do wymierzania samosądów, w imię jakiejś sprawiedliwości…

Tak sobie myślę, wszyscy już skomentowali postawę Petru, Kijowskiego itd. nie zostawiając na nich suchej nitki włącznie z projektantką mody Ewą Minge. Powstrzymuję się od komentarzy bardzo długo. Ale skoro już wszyscy... Otóż w ten świąteczny wyjątkowy czas niestety jako naród nie zdaliśmy egzaminu chrześcijaństwa i człowieczeństwa. Zapomnieliśmy, że krzywdy można darować, że okres Świąt Bożego Narodzenia skłania do refleksji i pojednań. Zapomnieliśmy czym jest ludowa mądrość, że to mądrzejszy wyciąga rękę do tych zacietrzewionych i upartych. Że w czasie świąt nie ma kalkulacji, kto ma rację a to, kto wyciągnie rękę do zgody. Tylko jakby tym pokojem mało kto zainteresowany.